Cześć wszystkim! Wczoraj para wykonała zygzak do wsparcia 1,1270 i 200. EMA na wykresie dziennym i obecnie znajduje
się na poziomie 1,1275, pozostając pod presją. Z kolei wskaźniki i nastroje na rynku są zgodne z trendem spadkowym.
Według doniesień dziś mamy mniej więcej spokojny dzień, mimo że „indeks cen producentów” będzie wywierał niewielką presję na dolara.
Z technicznego punktu widzenia na wykresie godzinowym uformował się „trójkąt spadkowy” i do jego realizacji para musi przebić się przez poziom 1,1270.
Okazuje się, że większość czynników przemawia na korzyść spadku i na razie będę się trzymać tego scenariusza.
Mam nadzieję, że niedźwiedzie zdołają umocnić się poniżej wsparcia na poziomie 1,1270, a następnie obniżyć cenę do poziomów 1,1245 i 1,1225.
W przypadku wzrostu para musi przebić się przez linię MA200 na H1 i opór 1,1320, ale wątpię, by bykom euro udało się to dziś zrobić.