Eur/usd

Wczoraj sprzedałem funta, wczoraj oczywiście pokazał swój temperament, przebijając poziom 1,22, wrócił do poziomu 1,23, dziś oczekuję konsolidacji pod 1,22.
Na wykresie H4 obserwowane są wzrostowe zygzaki, na rynku panuje pewna niepewność, cena spróbuje osiągnąć poziom 1,22. W momencie otwarcia sesji europejskiej spodziewam się gwałtownego spadku ceny poniżej poziomu 1,22.
Świeca dzienna zamknęła się spadkiem, ale z długim spadkowym cieniem. Sytuacja jest kontrowersyjna. Jeśli dziś cena zamknie się poniżej poziomu 1,22, funt może spaść poniżej poziomu 1,20.
Dzisiaj opór znajduje się na poziomie 1,2315, wsparcie - na poziomie 1,2190, poziom pośredni to 1,2250.

Sytuacja na parze jest trudna. Wczoraj spodziewałam się głębszego spadku, ale tak się nie stało. Para osiągnęła minimalny cel 1,0601 i to chyba wszystko...
Z drugiej strony na wykresie godzinowym nadal istnieje możliwość dalszego wzrostu. Nie zrezygnuję ze swojej opinii, mimo że sytuacja jest dość niepewna. Na razie czekam na korektę do przedziału 1,0510 - 1,0520, gdzie otworzę pozycję zakupu. Stop loss na poziomie wczorajszego minimum. Wszystko zależy od sytuacji.
Wczoraj przebiliśmy lokalne maksimum 1,0601. Nie ma również silnych powodów do wzrostu, ale zygzak na H4 nie został w pełni uformowany. Skoro na początku nie ruszyliśmy w dół, to czekam na zakończenie zygzaka, a potem będę sprzedawał. Rozważam sprzedaż na poziomie 1,06, ale oczywiście trzeba do niej dotrzeć…

Witam! Para walutowa euro/dolar, wykres D1. Jak mówiłem wczoraj, cena pary odbiła się od linii trendu wzrostowego i przesunęła się na północ. Na poprzednią miesięczną świecę nałożyłem siatkę Fibo. Jak widać, kupujący kilkakrotnie przebijali poziom 50% 1,0568 od dołu do góry, ale nie udało im się umocnić powyżej niego. Teraz cena pary znajduje się na poziomie 1,0529. Na tym wykresie wskaźniki techniczne i średnia krocząca dają sygnały sprzedaży. Wskaźnik Gold_Bands daje również sygnał sprzedaży. Wstęgi Bollinger Bands i CMA są skierowane w dół. Obecnie cena pary przesuwa się w górę, ale na poziomie 1,0433-1,0435 odwróci się i ruszy w dół. Może dzisiaj będziemy świadkami przebicia kanału wzrostowego od góry do dołu. Powodzenia wszystkim.

Przedział zawęził się do 1,05-1,0550 w tym tygodniu.
Myślę, że nie da się już tutaj zarobić, bo mamy trend boczny. Mądrzy ludzie napisali, że para euro/dolara nie ma określonego kierunku ruchu.
Jedna u mnie wszystko było ok, udało mi się uruchomić stop loss. Cóż, teraz zgadzam się, że cena się zatrzymała i musimy trochę poczekać.
Dlatego nie mam dziś żadnych celów na parze. Wskaźniki na mniejszych wykresach pokazują trend boczny, na wykresie H4 potrzebujemy wzrostowej fali, ale nie jest to konieczne. Istnieje niewielka rozbieżność, może zostać odrobiona kanałem bocznym, więc nie oczekuję wzrostu na H4.
I tylko stosunek otwartych pozycji kupna do pozycji sprzedaży wskazuje teraz na spadek ze względu na dominację kupujących.
Jednak przewaga jest bardzo mała, więc nie ufam tym informacjom. Gdyby stosunek wynosił 75/25 lub wyżej, można byłoby powiedzieć, że mamy trend spadkowy. Jednak 65/35 to za mało, taki stosunek szybko się zmienia.
Więc dzisiaj nie będę podejmował żadnych działań i chyba nie opuścimy przedziału 1,05 - 1,06. Euro często znajduje się w kanale bocznym.

Dzień dobry! Wykres godzinowy pary walutowej euro/dolar. Dziś po otwarciu rynku cena ruszyła w górę. Obecnie poziom odwrócenie znajduje się poniżej ceny. Teraz cena pary znajduje się na poziomie 1,0560. Wskaźniki techniczne i średnia krocząca wskazują na wzrost. Na tym wykresie wstęgi Bollinger Bands i CMA są skierowane na północ, a wskaźnik Gold_Bands również daje sygnał kupna. Jestem za wzrostem. Spodziewam się wzrostu ceny do poziomu oporu 1,0581. Jeśli kupujący przebiją ten poziom, cena pary wzrośnie do następnego oporu 1,0605. Życzę wszystkim powodzenia.

Witam wszystkich. Głównym problemem europejskiej gospodarki mogą być dostawy gazu z Federacji Rosyjskiej. W Europie uruchomili lub planują uruchomić większość elektrowni węglowych, ale to tylko częściowo rozwiąże problem, najwyraźniej będą musieli ograniczyć ilość gazu docierającego do przedsiębiorstw sektora metalurgicznego i chemicznego, co niewątpliwie wpłynie na wzrost gospodarczy, a w konsekwencji na wspólną walutę. Wszystko to tylko wzmacnia moje oczekiwania dotyczące dalszego spadku ceny w granicach spadkowego proporczyka.

Cześć wszystkim!
Euro/dolar jakoś słabo się poruszał w zeszłym tygodniu, nie udało się nawet określić kierunku ruchu.
Lokalnie mamy kanał boczny w granicach 1,05-1,06. Myślę, że dzisiaj cena będzie poruszała się akurat w tym przedziale, więc dzisiaj nie rozważam handlu euro.
Próbowałem już kupić, ale nic z tego nie wyszło. Teraz nie chcę już otwierać pozycji bez sygnału.
Nie rozważam też tutaj sprzedaży. Cena czas od czasu przebija poziom 1,05, ale nie udaje jej się umocnić, co nie świadczy o sile niedźwiedzi.
To samo można powiedzieć o górnym poziomie. Otóż musimy trochę poczekać.
A stosunek otwartych pozycji kupna do pozycji sprzedaży nie pokazuje nic dobrego. Kupujący nieznacznie dominują, co wskazuje na kontynuację spadku, ale nie można tego nazwać przewagą. Dlatego nie będę tego uwzględniał. Stawiam na ruch w kanale bocznym 1,05-1,06.

No i zaczął się nowy tydzień handlowy.
Cena odbija się od górnej granicy trójkąta. Poziom oporu 1,0570 ponownie oparł się atakowi kupujących. Sprzedawcy na tym poziomie faktycznie przejęli inicjatywę, jednak jest za wcześnie, aby mówić o spadku. Faktem jest, że cena znajduje się w trójkącie, a wszyscy oczekują wzrostu. Jednak rynek może mieć zupełnie inne plany, a mianowicie, zaczynając od poziomu oporu 1,0570, moim zdaniem sprzedawca spróbuje co najmniej przetestować wsparcie 1,0470, co stanowi około stu punktów zysku w ciągu dnia. Spadek ceny z tego poziomu z dużym prawdopodobieństwem doprowadzi do ponownego testu oporu, a przebicie umocni cenę poniżej wsparcia 1,0470, zwiększy presję na byków. Głównym celem sprzedających jest osiągnięcie ważnego poziomu wsparcia 1,0400 na wykresie czterogodzinnym. Cena potrawi odnowić roczne minima. Czekamy na otwarcie europejskiej sesji, może ona wskaże nam dalszy kierunek ruchu.

Witam wszystkich!
W tej chwili cena powoli rośnie. Powinniśmy poczekać, aż dowiemy się, ile wyniesie ten wzrost. Trójkąt został narysowany w momencie wzrostowego przebicia, więc spodziewam się wzrostu znacznie powyżej lokalnego oporu 1,0600. Przynajmniej z powodu dużej liczby oporów, które udało mi się znaleźć, wzrost jest możliwy zarówno do poziomu 1,0630, jak i do 1,0665. Więc zdecydowanie nie będę się spieszył ze sprzedażą. Zobaczymy na którym z oporów cena narysuje niedźwiedzią formację. Oczywiście możesz otwierać pozycje sprzedaży za pomocą siatki, ale będzie to bardziej niebezpieczne bez potwierdzenia formacji.
Obecnie cena znajduje się powyżej poziomu 1,0670. Nie będę rozważał dużego wzrostu pary. Dopiero po przebiciu oporu trendu cena ruszy w górę, do tego momentu główną opcją pozostanie sprzedaż.

Nagły ruch w przeciwnym kierunku występuje tylko po publikacji wiadomości lub po osiągnięciu przeciwnej granicy kanału. Dziś wygłosi przemówienie szefowa EBC Lagarde i teoretycznie może to zaszkodzić euro, ale jest to mało prawdopodobne, ponieważ regulator, sądząc po poprzednich oświadczeniach, zamierza podnieść stopę procentową w przyszłym miesiącu. Ze względu na to spodziewam się dalszego wzrostu ceny pary EUR/USD co najmniej do poziomu 1,0650. W dłuższej perspektywie kupujący mogą być w stanie osiągnąć poziom 1,0750, co otworzy drogę do poziomu 1,1000, ale obecna dynamika nie pozwala liczyć na osiągnięcie tak odległych celów i rozważać zakup. Przypuszczam, że w tym tygodniu nie należy spodziewać się umocnienia powyżej poziomu 1,0750.